• 1.jpg
  • 3a.jpg
  • 22.jpg
  • 2024-07-16.jpg

Wielkimi krokami zbliżają się wyczekiwane wakacje. W zabieganym życiu każdy z nas potrzebuje psychicznego odpoczynku. Znaleźć go można w kontakcie z przyrodą. Z pewnością część wakacyjnego czasu spędzać będziecie w plenerze. Bezpośredni kontakt z naturą jest mózgowym „restartem” dla higieny psychicznej tak potrzebnej do nabrania sił. Warto sobie to uzmysłowić i korzystać z bezpłatnej terapii. Rozglądając się uważniej wokół siebie zobaczycie cuda mazurskiej przyrody. Naszą życiową przestrzeń dzielimy wszak z innymi organizmami, najczęściej nie zdając sobie sprawy z faktu, że one żyją tuż obok. Bytują na miejskim trawniku, przy ławce w parku, w ogrodzie, pod płotem, na poboczu drogi i przy naszych domach. Nie zauważamy ich w codziennym pędzie. Jednak wystarczy się na chwilę zatrzymać, popatrzeć w górę, schylić się ...by z rosnącym zdumieniem oglądać piękną galerię przyrody.

         Rankiem wychodząc z domu zwróćcie uwagę na zwierzęta, które są „przyklejone”do chropowatego tynku tuż obok oświetlonych od zmroku drzwi wejściowych. Od wiosny do jesieni bywają tu pajęczaki, ślimaki, muchy, gąsienice, poczwarki i różnogatunkowe ćmy. Tych ostatnich jest najwięcej. Wszak ćmy lecą do światła. Skrzydła nocnych motyli natura zaopatrzyła we wzory i barwy służące jako kamuflaż. Większość tych owadów jest „włochata”. Taka jest właśnie pospolita bieżnica miętówka (Spilosoma lubricipedum), ćma biała, czarno nakrapiana, prawie nie do zauważenia na białym tynku. Długość jej ciała dochodzi do 24 mm, rozpiętość skrzydeł do 46 mm. Występuje tam, gdzie rośnie mięta, pokrzywa oraz mniszki, bo jej gąsienice żerują na tych roślinach. Bywa także często w naszych ogródkach działkowych, schowana za dnia w cieniu trawy. Piękna jest błyszczka spiżówka (Diachrysia chrysitis), ćma mniej owłosiona od bieżnicy o oryginalnej seledynowo- brązowej kompozycji kolorystycznej. Rozpiętość jej skrzydeł wynosi 28- 35 mm. Skrzydła przednie są brązowe z dwoma dużymi zielono-złotymi plamami. Na grzbiecie występuje sterczący pędzelek z długich włosów. Wydaje rocznie dwa pokolenia a jej gąsienice żyją na pokrzywie i różnych roślinach jasnotowatych. Prześliczna jest niedźwiedziówka nożówka (Arctia caja). Skrzydła przednie są z białym tłem i dużymi brązowymi plamami. Skrzydła tylne posiadają zabarwienie pomarańczowe z czarnymi plamami z granatowym połyskiem. Pomarańczowy jest też jej odwłok z czarnymi plamami na stronie grzbietowej.

Bieżnica miętówka

 

 Błyszczka spiżówka

 Niedźwiedziówka nożówka

 

         Na murze domów lubi odpoczywać opaślik sosnowiec (Barbitistes constrictus), owad z rodziny pasikonikowatych. Jest dość duży, ma długość około 3 cm i prezentuje się przepięknie. Ubarwienie jego ciała jest zielone lub brunatne z czerwonawymi, silnie rozwiniętymi odnóżami skocznymi, skróconymi pokrywami skrzydłowymi oraz bardzo długimi czułkami. Gdy pojawi się masowo, staje się szkodnikiem, bo jego larwy niszczą drzewostan głównie sosnowy. Choć to groźny szkodnik lasu, to jednak urody odmówić mu nie można....Zdarzyć się może także niespodzianka, gdy na ścianie wczesnym rankiem zawiśnie głową w dół mroczek późny (Eptesicus  serotinus). To najbardziej „miejski” nietoperz. Zimuje na strychach, poddaszach i w innych zakamarkach starych domów. Ma masywny pysk, szerokie, niezbyt długie, ciemne uszy, jest ciemnobrązowy i matowy, a czasem jasny z pięknym złotawym połyskiem. Długość jego ciała waha się od 6,3 do 8,2 cm, masa od 14 do 34 g. Skrzydła tego latającego ssaka o rozpiętości od 31 do 38 cm to wydłużone palce przedniej kończyny, przedramienia, ramienia oraz błony lotnej, która rozciąga się od boków ciała, aż do tylnych kończyn, czasami znajduje się również między nogami. Mroczek późny wylatuje tuż po zachodzie słońca i bezszelestnie poluje na owady wśród ludzkich zabudowań, także w parkach, na skrajach lasów i nad wodami. Ma słaby wzrok, dlatego posługuje się echolokacją. Wytwarza krótkotrwały dźwięk o wysokiej częstotliwości a następnie odbiera fale odbite od przeszkody. Pomagają mu w tym wydatne uszy oraz „koziołek”-skórny płat przyrośnięty podstawą do nasady ucha zewnętrznego. Te przystosowania umożliwiają mu zdobywanie pokarmu i orientację w przestrzeni. Mroczka nie należy jednak dotykać ani brać do rąk, bo bywa zarażony wścieklizną. Ale patrzeć można do woli...

 Opaślik sosnowiec

 

 Mroczek późny

 

         Piękne kowale bezskrzydłe (Pyrrhocoris apterus) gromadzą się w nasłonecznionych miejscach. Gromadnie przesiadują na miejskich chodnikach oraz w parkach u podstawy drzew liściastych w szczególności lip. To owady niewielkie (7-12 mm). Na odwłoku posiadają charakterystyczny czerwono-czarny wzór, który przypomina misternie wykonaną maskę. Takie kontrastowe ubarwienie jest świetnym ostrzeżeniem dla owadożerców, dając im wyraźny przekaz- jestem niesmaczny, trujący, lepiej mnie nie jedz. Choć kowal ma w nazwie bezskrzydły, to tak naprawdę, tylko jego larwy są bezskrzydłe. U tego gatunku spotykamy się ze zjawiskiem wielopostaciowości czyli polimorfizmu. Przejawia się on w tym, że część dorosłych osobników ma skrzydła normalnie rozwinięte i lata a część posiada tylne skrzydła silnie zredukowane. Owady te są pospolite w Europie. W Polsce są jedynymi przedstawicielami rodziny kowalowatych. Przylgnął do nich przydomek „tramwajarze”. I to chyba nie bez powodu, szczególnie, kiedy patrzy się kopulujące osobniki. A kopulacja trwa długo, przeciętnie około dwunastu godzin a bywa, że kilka dni. Ponieważ geny ostatniego, kopulującego z samicą samca przechodzą na potomstwo, samiec robi wszystko, aby być tym.....ostatnim.

 Kowale bezskrzydłe

 

         Cieszymy się z pięknie utrzymanych przydomowych ogrodów i działek z wodnymi oczkami. Podziwiamy kolory i kształty kwiatów. Pielęgnujemy warzywa, niszczymy szkodniki. Gdy zobaczymy ropuchę, to chcielibyśmy się jej szybko pozbyć, bo przecież jest brzydka i na dodatek trująca. Ropucha szara (Bufo bufo) jest największą z krajowych ropuch. Spotkamy ją blisko domostw człowieka, w ogrodach i w parkach. Porusza się, krocząc. Samice osiągają do 13 cm długości zaś samce są mniejsze, nie przekraczają 10 cm. Grzbiet ropuchy szarej ma barwę brązową z brodawkami ciemnobrązowymi albo czerwonymi, choć bywają ropuchy szaro-oliwkowe. Po bokach głowy występują półksiężycowate jadowe gruczoły przyuszne (parotydy). Źrenice oczu ropuchy są poziome, eliptyczne a tęczówki złote. Wszystkie ropuchy (mamy ich trzy gatunki: szarą, zieloną i paskówkę) są naszymi sprzymierzeńcami w walce ze szkodnikami. Żywią się między innymi ślimakami, ale nade wszystko pożerają ogromne ilości owadów. Dobrze, jeśli w naszym otoczeniu będzie ich jak najwięcej.

 Ropucha szara

        

        Na przełomie marca i kwietnia pojawia się przepiękny wędrowny ptak nieco mniejszy od wróbla, który przeniósł się z gór do miast. Kopciuszek zwyczajny (Phoenicurus ochrouros), bo o nim mowa, pierwotnie zamieszkiwał górskie tereny. Teraz to typowy mieszczuch, niewybredny w doborze pokarmu. W miastach może znaleźć różnorodny pokarm. Miasto z wysokimi budowlami jest dla niego namiastką pierwotnego górskiego środowiska życia. Równie chętnie zamieszkuje ruiny pełne zakamarków przypominających skalne szczeliny z dostępem do otwartych terenów z polami i łąkami. Kopciuszek jest bardzo ruchliwy, na dłużej niż kilkanaście sekund nie zagrzewa miejsca. Obie płcie mają czarne nogi, podłużne skrzydła z białymi lusterkami i ruchliwy rdzawy ogon. Dorosły samiec jest ciemniej ubarwiony od samicy. W eleganckiej szacie godowej łupkowoczarny, z czarną częścią twarzową, gardłem i piersią i jasnoszarym przejaśnieniem na podogoniu i dolnej części brzucha. Składa jaja w szczelinach domów, pod dachem i w rozmaitych kryjówkach. W ciągu roku może wyprowadzić dwa lęgi. Pisklęta opuszczają gniazdo po 12–16 dniach. Kopciuszki odlatują we wrześniu, a przy dobrej pogodzie nawet później.

Kopciuszek zwyczajny

        

    Będąc w lesie uważajcie na żmije (Vipera berus). To nasze jedyne jadowite węże o długości ciała przeciętnie około 100 cm. Zwykle wygrzewają się na otwartym terenie np. na leśnej ścieżce. Spotkać je można także na stertach drewna, siana, wśród kamieni i ruin. Występują w trzech formach barwnych: srebrzystej, brązowej i czarnej. Formę srebrzystą i brązową łatwo poznać po widocznym ciemnym zygzaku na grzbiecie tzw. wstędze Kainowej. W formie czarnej nie jest ona widoczna. Trzeba pamiętać, że żmija nigdy pierwsza nie zaatakuje człowieka. Ukąszenia wynikają głównie z nieostrożności i nieuwagi człowieka.                       

 

     Jeśli na nią natrafimy, nie drażnijmy jej i nie wykonujmy gwałtownych ruchów. Żmija przestraszona zwija się najpierw w kłębek i ostrzegawczo syczy. W ostateczności atakuje, bo jest to jej forma obrony. W miejscu ukąszenia widoczne są najpierw dwa czerwone punkty- ślady po zębach jadowych. Potem pojawia się opuchlizna, obrzęk gruczołów chłonnych, później mogą pojawić się nudności,wymioty, ból głowy, biegunka i nawet omdlenie. Ukąszenie choć bolesne zazwyczaj nie jest dla człowieka śmiertelne, jednak konieczne jest zgłoszenie się do najbliższej placówki służby zdrowia i podanie surowicy najlepiej w ciągu godziny po ukąszeniu. To, jak organizm zareaguje na ukąszenie zależy od masy ciała człowieka i stanu jego zdrowia. Niebezpieczne są ukąszenia u dzieci, osób starszych i chorych na serce. Może się też zdarzyć, że żmija wykona tzw. suche ukąszenie, bez wprowadzania jadu. Aby uniknąć tego niebezpieczeństwa, w czasie terenowych spacerów dobrze jest mieć wysokie pełne obuwie lub przynajmniej sięgające ponad kostkę, bo żmije atakują do tej wysokości.

 Żmija formy brązowej

        

       Przy odrobinie szczęścia na szutrowej ścieżce przy lesie możemy spotkać siedzącego mieniaka tęczowca (Apatura iris). Tego motyla rzadko widuje się na ziemi, bo lata wysoko pośród koron drzew. Jest jednym z najpiękniejszych i największych krajowych gatunków z tej rodziny. Rozpiętość jego skrzydeł dochodzi nawet do ośmiu centymetrów. Samiec jest brązowo ubarwiony z białymi plamami i przepaskami. W rogach dolnej części tylnej pary skrzydeł znajdują się pomarańczowawe plamki typu „pawie oczka". Wierzch skrzydeł samca przybiera w odpowiednim oświetleniu barwę niebiesko-fioletową. Połysk skrzydeł powstaje wskutek załamania światła w łuskach pokrywających skrzydła. Osobliwością jest fakt, że ten gatunek nie jest smakoszem nektaru, nie odwiedza kwiatów, jak czynią to inne gatunki motyli. Ucztuje w gnijących szczątkach roślin, odchodach zwierząt i lubi spijać soki wydzielane z ran drzew. Dorosłe mieniaki latają od czerwca do początku sierpnia. W tym czasie odbywają gody i składają jaja. Nie wszystkie motyle cieszą się wśród ludzi dobrą reputacją. Do takich należy rusałka żałobnik (Nymphalis antiopa) duży motyl o rozpiętości przednich skrzydeł nawet do 90 mm. Spotyka się go w całej Polsce głównie na skraju lasów, zwykle samotnie na opadłych owocach i na zranionych drzewach. Jest bardzo płochliwy. Wśród  motyli żałobniki żyją najdłużej. Dożywają nawet 11 miesięcy. Skrzydła tej rusałki z wierzchu mają aksamitny wygląd o czarno-wiśniowej barwie z żółtą obwódką oraz rzędem błękitnych plamek wzdłuż obwódki od strony wewnętrznej. Ubarwienie spodniej strony skrzydeł jest ciemne, ale równocześnie maskujące. Osobniki spotykane wczesną wiosną mają wyblakłe barwy. Gatunek wydaje w ciągu roku tylko jedno pokolenie. Samica składa jaja w pakietach i przylepia je dookoła gałązki brzozy, osiki, wiązu lub wierzby. W ludowych wierzeniach żałobnik uchodził za wyklętego. Jego zimowanie w domostwie miało zwiastować rychłą śmierć któregoś z domowników. Trudno dociec skąd pochodzi nazwa tego ładnego motyla. Czy nazwa żałobnik wywodzi się od tego właśnie przesądu czy może od ciemnego ubarwienia przypominającego żałobny strój ?

 Mieniak tęczowiec

 

Rusałka żałobnik

         

       Nad mazurskimi jeziorami żyje wiele ptaków. Jednym z mniej znanych jest krakwa (Mareca strepera) nieco mniejsza od kaczki krzyżowki. Długość jej ciała wynosi 46-56 cm. W szacie godowej samiec ma głowę i szyję jasnobrązową z gęstymi, małymi rudobrązowymi plamkami. Dziób ciemnoszary, pierś jasną z ciemnymi plamkami, wierzch ciemnobrązowy z drobnym, jaśniejszym poprzecznym prążkowaniem. Boki szare z delikatnym, brązowym prążkowaniem. Brzuch biały, na skrzydle trójkolorowe lusterko szaro-czarno-białe obrzeżone od przodu brunatnym pasem. Samica posiada barwę brązową z ciemniejszymi i jaśniejszymi plamkami i na pierwszy rzut oka podobna jest do krzyżówki. Różni się jednak od niej pomarańczowymi pasami po bokach dzioba i białym lusterkiem. W szacie spoczynkowej samiec jest podobny do samicy. Jak inne kaczki krakwa jest roślinożerna

 Krakwa

 

          Barwa ciała jest jedną z cech zewnętrznych różniących osobniki konkretnego gatunku od osobników innego gatunku. Czasem zdarzają się w gatunku osobniki odmienne kolorystycznie. Odstępstwa od typowego ubarwienia mogą być skutkiem zmian w materiale genetycznym albo wynikać mogą z niedoborów pokarmowych i różnych chorób. Wśród ptaków najczęściej mamy do czynienia z leucyzmem, gdy u osobnika białe ubarwienie dotyczy tylko niektórych piór oraz z częściowym albinizmem, gdy cały osobnik jest jaśniejszy od form typowych a tęczówka jego oczu ma kolor normalny. Ptaków o nietypowym upierzeniu jest coraz więcej. Warto się rozglądnąć, bo może uda się Wam wypatrzeć leucystyczną kawkę i wróbla z częściowym albinizmem.Trzeba przyznać, że barwne ptasie odmieńce są wielce atrakcyjnymi ptakami.

 

 Leucystyczna kawka zwyczajna

 

 Wróbel domowy z częściowym albinizmem

         

     Ten owad uwielbia upał. Temperatura ponad 30°C jest dla niego w sam raz. Właśnie wtedy wychodzi z ziemnej norki i rozpoczyna polowanie. Trzyszcz piaskowy (Cicindela hybrida) chrząszcz z rodziny biegaczowatych niemal całe życie spędza w biegu, z rzadka przystając na chwilę. Jego wysmukłe ciało (do 2 cm długości) ma piękną połyskującą w słońcu barwę miedziano-brązową, brzuch jest zielony a pokrywy skrzydeł posiadają jasnożółte przepaski. Jest ogromnie żarłoczny. O jego zabójczych skłonnościach świadczyć mogą wielkie oczy i ogromne, groźnie wyglądające białe żuwaczki zachodzące na siebie. Trzyszcz posiada trzy pary cienkich odnóży typu bieżnego, które czynią z niego znakomitego biegacza. Potrafi też sprawnie latać. Upolowanego owada oblewa swoimi sokami trawiennymi, rozpuszczającymi tkanki ofiary. Możemy go spotkać w upalne dni na terenach piaszczystych słabo porośniętych  roślinnością. Ciepłolubną jest także kruszczyca złotawka (Cetonia aurata). Chrząszcz osiąga długość ciała do 18–20 mm. Posiada kanciaste ciało i pokrywy skrzydłowe zielonkawo-złote metalicznie błyszczące z widocznymi białymi plamkami i wąskimi paseczkami w dolnej połowie pokryw. Kruszczyca złapana przez drapieżnika lub przez człowieka podkurcza odnóża i udaje martwą. Jest wyjątkowo ciepłolubnym owadem, dlatego spotkać ją możemy tylko do końca września. Jej larwy rozwijają się latem w próchnie drzew i krzewów, zwykle w ich części przyziemnej i podziemnej. Czasami wewnątrz mrowisk, w których odżywiają się drzewnymi szczątkami organicznymi przynoszonymi przez mrówki. Powstałe poczwarki kończą przeobrażenie jesienią. Zimują dorosłe chrząszcze i pojawią się ponownie wiosną przyszłego roku.

 

 Trzyszcz piaskowy

 

Kruszczyca złotawka

 

           Zwykło się mówić o pszczołach samotnicach, a są też osy samotnice jak np. kopułka wysmukła (Eumenes coarctatus). Jej cechą charakterystyczną jest gruszkowaty odwłok i ostrzegawcze czarno-żółte ubarwienie. Potrafi nieźle użądlić. Występuje na kwiatach od maja do września, ale bytuje także w mieście. To znakomity murarz. Buduje ładne jednokomorowe, dzbankowate gniazda o średnicy około jednego centymetra, które lepi z gliny zmieszanej ze swoją śliną i mocuje albo na sztywnej łodydze trawy albo na ścianie domu. Glinę przynosi w żuwaczkach w postaci maleńkich kuleczek. W gniazdku składają jajo i upolowaną, sparaliżowaną gąsienicę, która będzie żywą spiżarnią dla wylęgniętej larwy. Na koniec zamykają gniazdko glinianym denkiem. Kopułki są pożyteczne, bo polując na gąsienice, regulują liczebność owadów szkodników.

 

Kopułka wysmukła

 

Gniazdko kopułki

 

       W czasie wakacji będziecie odbywać bliskie i dalekie podróże. Podróżować różnymi środkami lokomocji drogami asfaltowymi i polnymi. Towarzyszyć Wam będzie roślinny wędrowiec cykoria podróżnik (Cichorium intybus) rosnąca na nasypach kolejowych, przy polnych drogach i w rowach wzdłuż asfaltowych dróg. Ta atrakcyjna roślina tworzy okazałe kępy wysokie do 1,2 m z delikatnymi najczęściej błękitnymi kwiatami, które otwierają się tylko w słońcu. W czasie wojen napoleońskich zastępowano drogą, trudno dostępną kawę napojem z uprażonych korzeni cykorii. Świeże kwiaty i liście tej rośliny stanowią dodatek do sałatek zaś korzenie są surowcem leczniczym o działaniu żółciopędnym, moczopędnym i regulującym procesy trawienne. Życzę wszystkim wakacyjnym podróżnikom wspaniałych towarzyszy podróży, niezapomnianych wspomnień i dobrej pogody.... również pogody ducha.

 Cykoria przy obwodnicy mrągowskiej

 

Kwiaty cykorii

 

 

Maria Olszowska